Ponad 4 lata temu wielu ekspertów rynku nieruchomości wieściło bańkę, która miała zaraz pęknąć. W sierpniu 2017 r. miałam przyjemność wypowiadać się w tym temacie dla jednego z prestiżowych serwisów ekonomiczno-prawnych. Postawiłam tezę, że bańki nie ma, bo wzrosty mają solidne podstawy. Wtedy przeciętne mieszkanie w Warszawie można było kupić już za 7000 zł za metr kwadratowy. Dziś, choć ciężko na rynku stołecznym trafić chodliwy lokal za mniej niż 10.000 zł moja ocena pozostaje bez zmian. I co z tą bańką na rynku nieruchomości?
04GRUDZIEń